Celem tego bloga jest znalezienie i połączenie świrów, którzy ciągle w życiu poszukują, jest im mało, pragną więcej i robią wiele aby więcej zobaczyć, zdobyć, doświadczyć… Zapraszam na ekstremalną wycieczkę dookoła świata… i dalej…
Na trzydzieste czwarte urodziny, postanowiłam zrobić małe podsumowanie moich przygód – wyszło ich wlasnie 34, tych, którymi warto, lub mogę się podzielić. Na każdy rok – przygoda. Jako, iż mój ostatni blog – Seszele Raj na Ziemi (www.seszelerajnaziemi.pl) cieszył się i nadal się cieszy zainteresowaniem (wszystkim serdecznie dziękuję), postanowiłam rozszerzyć dzialalność i pokazać, że nie samymi Seszelami człowiek żyje 🙂
Nie jest to blog podróżniczy, ale kompendium rozmaitych przygód – mniej lub bardziej ekstremalnych, w rozmaitych zakątkach Świata. Owszem, będą wzmianki o lokalnych kulturach, jak i gdzie dotrzeć – ale to nie o zwiedzanie i podróże tutaj chodzi – po części oczywiście też, ale głównie o to, jak można inaczej, niecodziennie z zastrzykiem adrenaliny w różnych, czasem ‚normalnych’ wydawałoby si miejscach – po prostu zaszaleć i przywieźć ze sobą bagaż wspomnień. Radzę zapinać więc pasy (albo i nie 😉 i ruszamy.
Jako, że zbierałam te przygody przez lata, no może nie przez całe 34, a ostatnie prawie 11 i nigdy wcześniej nie wpadłam na pomysł pisania bloga, będę rozmaite wpisy wrzucać niechronologicznie, zróżnicowanie i wedle uznania. Przedział czasowy to od mniej więcej 2008 – do teraz. Był to zatem czas wielce intensywny i harmonogram pozostawał raczej napięty – ale teraz – czas na wspominki i podzielenie się bagażem… Nie znaczy to ze na emeryture przechodzę… o nie! W planach są takie przygody ze się filozofom nie śniły, wiec krótkie zajrzenie w przeszłość i bądźcie gotowi na przyszłość!
